Blue Bottle Coffee, czyli jak Polak pomógł stworzyć kawowego giganta

Kawiarnia Blue Bottle Coffee

Kiedy James Freeman zakładał Blue Bottle Coffee, pewnie nie przypuszczał, że jego mała palarnia w Oakland stanie się ikoną Specialty Coffee i wyląduje w rękach jednego z największych koncernów spożywczych na świecie.

A wszystko zaczęło się od…

…mocnego polskiego akcentu.

Dom Pod Błękitną Butelką - 1683 rok, jedna z pierwszych kawiarni w Wiedniu

Freeman, były muzyk orkiestrowy z Oakland w USA, miał obsesję na punkcie świeżej kawy.
Zainspirował się legendą Franciszka Jerzego Kulczyckiego – polskiego kupca i żołnierza, który po bitwie pod Wiedniem w 1683 r. „rozkręcił” w Austrii jedną z pierwszych kawiarni pod szyldem „Zur Blauen Flasche”(na obrazie powyżej), czyli „Pod Niebieską Butelką”. (więcej o Jerzym Franciszku Kulczyckim tutaj<<)
James postanowił nawiązać do tej historii i nazwał swoją markę „Blue Bottle Coffee”.

Zaczęło się bardzo skromnie – w 2002 roku Freeman za pożyczone z kart kredytowych pieniądze kupił stary piec i zaczął wypalać kawę w…

… garażu 😉

James Freeman zakładał Blue Bottle Coffee

Sprzedawał ją na lokalnym targu zarówno w ziarnach jak i przygotowując napoje kawowe, głównie metodami przelewowymi.

Jego zasada No1?

Kawa musi być super świeża – dostarczana maksymalnie 48 godzin po wypale.

Ludzie oszaleli na punkcie tej jakości, a Blue Bottle zaczęło się rozrastać.
Jednymi z pierwszych udziałowców stali się Bono z U2 oraz założyciele Twittera czy Google.

Wkrótce kawiarnie Blue Bottle pojawiły się w San Francisco, Nowym Jorku, Japonii, a nawet Korei.
Minimalistyczne wnętrza w stylu japońskim, perfekcyjnie przygotowane przelewy i obsesyjna dbałość o szczegóły – to był przepis na sukces 😁👌

Kawiarnia Blue Bottle Coffee
Kawiarnia Blue Bottle Coffee

🤜 I wtedy stało się coś, co w świecie specialty coffee wzbudziło niemałe emocje 🤛

❗️ W 2017 roku Nestlé kupiło 68% udziałów Blue Bottle za około 500 milionów dolarów ❗️

Tak, dobrze czytacie – firma zaczynająca jako projekt „Kawowego Freak’a” – pasjonata z garażu, została wyceniona na

💲💲💲 PONAD 700 mln 💲💲💲

To wywołało mieszane reakcje…

Jedni cieszyli się, że kawa specialty podbija mainstream, inni obawiali się, że wielki koncern zabije ducha rzemieślniczej kawy.
Freeman uspokajał, że marka zachowa niezależność i nadal będzie stawiać na jakość…

Czego uczy nas historia Blue Bottle?

Po pierwsze – Pasja + Jakość = Sukces

Po drugie – historia ma znaczenie.
Nawet jeśli jest tylko inspiracją, którą był tym przypadku nasz XVII-wieczny wielki rodak Człowiek-Kawowa-Legenda.

Po trzecie – warto coś robić na własnych zasadach, Freeman zaczynał w pierwszych latach od kaw Specialty, kiedy na konkurencyjnym w USA rynku „królował” już powszechnie Starbucks (do 60% rynku).

Po czwarte – czasem nawet garażowy biznes może stać się wart miliard dolarów 😉👌

>>Przeczytaj ciąg dalszy o spuściźnie po Jerzym Franciszku Kulczyckim

Zobacz wywiad z założycielem Blue Bottle Coffee w którym mówi, że „marki oparte są na poezji i skalowalne na prozie”. (poniżej)


❓️A Wy, co myślicie o takich „Garażowych Historiach”

>>Napisz do mnie na FB

Książkę „100 Ciekawostek o Kawie” w której jest opisana historia Jerzego Franciszka Kulczyckiego zamówisz TUTAJ<<


Pozdrawiam serdecznie 😁👌
#KrzysztofBarista
Życie jest zbyt krótkie na słabą kawę,
słabe projekty i słabe znajomości
.

#GustoCafe #100CiekawostekOKawie
#CoffeeLovers #KawowaPasja

Książka "100 Ciekawostek o Kawie" plus 4 kawy gratis
Scroll to Top