Dzisiaj świąteczny „Lany Poniedziałek” ale nie będę tutaj lał wody… tylko napiszę o samych konkretach popartymi moimi doświadczeniami z pracy jako „Mobilny Barista”.
Odpowiem zatem treściwie na pytania:
- Ile kosztuje otworzenie mobilnej kawiarni?
- Od czego zacząć jeśli myślisz o uruchomieniu kawiarni na kółkach?
- Jakie auto wybrać, a może rower?
- Czy nadajesz się aby pracować jako „Mobilny Barista” ?
Sam zadawałem sobie podobne pytania zanim uruchomiłem pierwszą mobilną kawiarnię w 2013 roku, zanim na dobre w Polsce rozpoczęła się moda na Food Trucki i kawiarnie na kółkach.
Dla mnie liczy się działanie, więc w czasie majowej imprezy z „Papieskimi Kremówkami” pod „moim” kościołem przy ul. Broniewskiego w Warszawie, zapakowałem jedno-grupowy ekspres Wega oraz młynek…
…do mojego Smarta i tak uruchomiłem swoją pierwszą „Mobilną Kawiarnię” 😉
Zacznijmy od tego, ile kosztuje uruchomienie Mobilnej Kawiarni?
Czy można uruchomić mobilną kawiarnię za 10 tyś zł?
Odpowiadam za Joasią Kołaczkowską: „Możliw”,
covid’ać na powyższym zdjęciu 😉
Koszty mojej pierwszej „Sprytnej” mobilnej kawiarni to dokładnie 10 000 zł:
– Smart 6 000 zł
– Ekspres i Młynek 2500 zł
– >>Szkolenie baristyczne 1500 zł (powołaj się na ten wpis a dostaniesz u mnie zniżkę 😉 )
Moją kolejną mobilną kawiarnią był Renault Kangoo oraz nowy sprzęt w całkowitych kosztach 20 tyś zł.
Nie musisz mieć całej kwoty.
Sam posiłkowałem się leasingiem na nowy ekspres (kupiony na wymiar Casadio Dieci kosztujący 12 tyś zł) oraz „cywilne” 5 osobowe auto z gotową zabudową odebraną przez Sanepid, które zakupiłem w Krakowie za 7500 zł. Dodam, że samochód był mocno „przechodzony” ale miał solidnie wykonaną i niezniszczoną część gastronomiczną.
Barista który poprzednio jeździł tym autem z ekspresem zasilanym na gaz zdradził mi jedną ważną informację: w 90% pracy zestawu „Kawiarnia na Kółkach” nie potrzebowała zasilania „unplugged”.
Tak więc zdecydowałem się na zakup dwu-grupowego ekspresu zasilanego na 220V w bardzo rozsądnych pieniądzach jak na możliwości maszyny.
Po w sumie trzyletniej przygodzie jako mobilny barista, rozważałem dwie opcje:
- większe auto w stylu kampera które mogło spełniać dwie funkcje: jedną podróżniczą z zapleczem sypialnianym dla nawet 4 osób oraz drugą mobilną kawiarnię z możliwością aranżacji wnętrza z możliwością przebywania w środku nawet 5-6 osób.
Tego typu rozwiązanie to koszt powyżej 50 tyś zł - tzw. „wycof” z biznesu, ponieważ sprawa nie wygląda tak różowo jak to wygląda na fajnych zdjęciach… ale o tym poniżej.
Ale zacznijmy od „plusów dodatnich” 😉
Zalety pracy jako Mobilny Barista:
- Wzrastający popyt na kawę
Ponieważ jesteśmy uzależnieni od dobrej kawy szukamy na mieście miejsc gdzie możemy zaspokoić swój „głód kofeiny”
Pijemy Cafe przez cały rok, szukając nowych ciekawych miejsc z wysoką kulturą podawania kawy. Kawa na mieście często podawana z Mobilnej Kawiarni typu Bike Cafe w tych „pandemicznych czasach” jest dla nas namiastką kawiarni stacjonarnej (>Wpis „Pandemiczna Kawa”).
- Elastyczność pracy
Ponieważ popyt zmienia się w ciągu dnia, mobilne firmy kawowe mogą działać w niepełnym wymiarze godzin, np. od godziny 8:30 do pory lanchu 14:00
Popyt na kawę zmienia się również wraz z przepływem konsumentów w ciągu roku: „w sezonie pracy” możemy pracować np. na Mordorze,
a w sezonie urlopowym nad morzem (nad Mo-rdo-rzem).
Dla mnie zakup profesjonalnej mobilnej kawiarni był związany właśnie z uzupełnieniem kalendarza „eventowego”, ponieważ pracując jako >Barista na Eventy miałem 3-4 miesiące wolnego od imprez „stacjonarnych” właśnie w okresie letnio-jesiennym.
- Niskie koszty uruchomienia
Nie utrzymując stałych kosztów wynajmu lokalu wygrywasz z kawiarniami które płacą czynsz.
Jest to bardzo ważne szczególnie teraz w czasach covidowych.
Boleję nad tym bo mam znajomych z branży gastronomicznej którzy są na skraju bankructwa.
Dla niech napisałem oddzielny wpis >#Otwieramy z Gusto Cafe
Reasumując, jeśli chcesz możesz uruchomić swój pierwszy kawowy biznes, jak napisałem na wstępie, nawet za 10 tys zł. - Duża marża zysku
Marża w tym biznesie sięga nawet 90%, nawet jeśli mamy najlepszą i najdroższą kawę klasy Speciality, taką jak >Gusto Cafe
Dodajmy do tego stosunkowo niskie nakłady pracy, a otrzymamy jeden z najlepszych wskaźników w branży gastronomicznej! - Bezpośrednim kontakt z Klientem
z ulicy tym nieco „ukulturalnionym” w kwestii kawy jak i mniej uwrażliwionym na nadejściedrugiej czy trzeciej fali kawowej.
Pracując równolegle na imprezach kawowych typu targi czy konferencje,jako „Mobilny Barista” spotykałem inny „sort” ludzi z którymi można było na spokojnie porozmawiać, a nie zdawkowo jak na tzw „eventach” w stylu: „dawaj pan kawę, bo mi się należy” 😉
Predyspozycje mentalno-rodzinno-psychologiczne Mobilnego Baristy
Aby pracować w tym jakże ciekawym ale i ciężkim biznesie musisz mieć zestaw cech i uwarunkowań, które spowodują, że zostaniesz „gwiazdą” albo przynajmniej „gwiazdeczką” w tym biznesie:
- „Parcie na bramkę„
Jeśli jesteś proaktywny w biznesie czy w życiu, kreujesz nowe pomysły, dasz radę i tutaj jako właściciel „Food Trucka”.
Podstawowy element sukcesu to poszukiwanie rzeki konsumentów.
Poczytaj wywiady oraz książkę Adama Ringera, jak On ogarniał temat rozwoju Green Caffe Nero (>Wpis o Adamie Ringerze). Teraz wiadomo jest słabo, ale w zamierzchłych czasach „przedcovidowych”, spośród kilkudziesięciu działających kawiarni prowadził tylko jedną niedochodową, położoną…
…10 m od sukcesu.
Chodziło tutaj o to, że ta jedna kawiarnia była położona w 10 m od ciągu komunikacyjnego.
Tak więc stawiaj swoją mobilną kawiarnię właśnie bezpośrednio w „nurcie rzeki”.
Jeśli masz „parcie na bramkę” wykreujesz pomysły na to aby być w centrum wydarzeń gdzie będzie wielu konsumentów Twojej kawy. - Stawiaj na partnerstwa
Dla mnie takimi partnerstwami było poznanie organizatorów corocznej imprezy „Otwarta Ząbkowska” na warszawskiej Pradze oraz dobra współpraca z organizatorami zlotów Food Trucków >Futraki – strona na FB - Zdolność do „ponadludzkiej” pracy
W zaletach pisałem o elastyczności pracy.
Dla mnie Mobilna kawiarnia była uzupełnieniem biznesu podstawowego czyli eventów z baristami.
Nawet wtedy zdarzało mi się pracować po 12-14 godzin często w słońcu i upale, a czasami w zimnej jesiennej pogodzie
Jeśli chcesz się nastawić się na pracę na 100% zobacz jak funkcjonuje na przykład Bike Cafe w Parku Skaryszewskim. Gościu jest w słoneczne dni, niemal zawsze w weekendy ale zasuwał ciężko całą ostatnią zimę, często przy minusowej temperaturze ogrzewając się… od ekspresu.
Praca na 100 lub nawet więcej % to również praca kosztem rodziny, bo jak wiemy kawa świetnie sprzedaje się właśnie w weekendy w parkach czy targach śniadaniowych.
Jedni wypoczywają, a ty zasuwasz 😉
Jednym z powodów odłożenia na później mojej mobilności była właśnie praca w weekendy. - Musisz kochać ludzi i kawę!
„Ojciec Chrzestny Polskiego Rynku Kawy” Tomasz Obracaj (>wpis o Nim)
twierdzi, że kochający kawę barista jest w stanie przekazać swoją pozytywną energię w 30 ml espresso.
Zgadzam się z tym twierdzeniem i uważam, że można nauczyć się jak przygotowywać dobrą kawę dla kogoś…
tylko wtedy jeśli posiadasz właśnie tę „magiczną mieszankę” miłości do kawy oraz szacunku i miłości do innych.
Tego Wam i sobie życzę nie tylko „od święta” ale i na co dzień!
Jeśli myślisz o franszyzie polecam firmę >Bike Cafe – polską firmę która rozwija swoje macki już poza Polskę.
Zobacz również
>>Jak stworzyć własną markę kawy
>>Jak otworzyć kawiarnię
>>Jak ułożyć menu kawiarni
Pozdrawiam serdecznie,
#KrzysztofBarista Wacławek
P.S. z dnia 28.05.2021
Marzenia się spełnia!
Przeczytaj wpis o mojej >>Mobilnej Kawiarni 2 (w zasadzie 3 licząc ze Smartem) na bazie kultowego VW Transportera T3.
Auto nabyłem miesiąc temu jako kamper i w przystosowałem go dodatkowo jako >>Mobilną Kawiarnię Gusto Cafe
>>Zobacz opis i wynajmij Mobilną Kawiarnię VW T3 na Twoją imprezę